Westernowa Baza Danych

Ostatnie dekady XIX wieku. Nowojorska malarka Catherine Weldon (Jessica Chastain) wyrusza samotnie do Dakoty, aby namalować portret indiańskiego wodza Siedzącego Byka (Michael Greyeyes). Film oparty na prawdziwych wydarzeniach, i mimo że nieco rozmija się z faktami historycznymi (co jednak nie przekłamuje zanadto historii i jej siły przekazu) zasługuje na baczniejszą uwagę z kilku powodów. Po pierwsze, znakomicie spisał się odtwórca roli Siedzącego Byka (sam pochodzący z plemienia Cree), którego gra została powszechnie doceniona i uznana za "wzruszającą", pełną "dostojeństwa", "godności", "inteligentną", "pełną emocji, subtelną i wiarygodną" (np. przejmująca scena głosowania), a także z nutą "poczucia humoru", co w portretowaniu historycznie ważnych postaci Indian nie zdarza się często. Po drugie, niezmiernie ciekawym zabiegiem są momenty nietłumaczonego, oryginalnego języka plemienia Lakotów, co uwiarygadnia przekaz i ukazuje Indian jako pełnoprawną stronę dialogu z Białymi. Po trzecie, na potrzeby filmu odtworzono (choć nie w pełni, ale taki właśnie był zamysł) indiański Taniec Ducha. Film wnosi odrobinę nowego, świeżego powiewu w dramat indiański i na sam koniec prezentuje fakty (zilustrowane autentycznymi zdjęciami) dopełniające smutną historię Siuksów.