Piękna Jane Hammond (Natalie Portman) musi stawić czoła bezwzględnej bandzie oprychów pod przywództwem mściwego Johna Bishopa (Ewan McGregor). O pomoc w nierównej walce prosi swojego dawnego ukochanego Dana (Joel Edgerton), który początkowo nie kwapi się do akcji, ponieważ wraz z Jane bronić mają m.in. jej rannego męża Billa (Noah Emmerich). A więc trudne wybory, trudna relacja i trudny przeciwnik... Film będący częścią szerszego, ale jak na razie nie do końca jeszcze zdefiniowanego, zjawiska jakim jest western nowoczesny z kobietą w roli głównej. Najbardziej wyrazisty wątek tej opowieści to relacja trzech głównych postaci i specyficzny quasi-trójkąt, w którym pierwsze skrzypce gra tytułowa Jane. Zacięcie psychologiczne filmu, urodziwa Jane Hammond, niecodzienna relacja łącząca bohaterów, spokojne tempo narracji, gęsta i mroczna atmosfera i jednocześnie klasyczne, dobrze znane wątki westernowe (zemsta, brutalny gang itp.) oraz sprawna realizacja (mimo produkcyjno-aktorskiego fatum wiszącego nad filmem od samego początku) czynią z Niepokonanej Jane opowieść ciekawą, ale raczej w rodzaju "przeżyjmy to jeszcze raz". Ciekawostką może być muzyka napisana przez Lisę Gerard z formacji Dead Can Dance.