Rodzina Sorensenów, która jedzie do odkrytej przez nich kopalni złota, gdzie ma rozpocząć wydobywanie szlachetnego kruszcu, zostaje zamordowana. Za masakrą wydają się stać Indianie, na co wskazuje narzędzie zbrodni. Jedyny pozostający przy życiu Sorensen, Donald (Richard Harrison), powraca z niewoli by dokonać zemsty na inspiratorach zbrodni. Zapomniany, acz całkiem udany western spod ręki Savony zaskakuje przede wszystkim pomysłami nadającymi historii oryginalnego charakteru. Czy będzie to strzelanina z użyciem ręcznie wykonanego działa, postać płatnego zabójcy ukrywającego się za maską, czy kilka świetnie zrealizowanych scen, jak pojedynek w opuszczonej kopalni - film Savony okazuje się być wciągającą historią. Dodajmy dobrą postać głównego bohatera, zjawiskową Nieves Navarro i cynicznego jak zawsze Pierro Lulliego i mamy przepis na udane spaghetti.