Westernowa Baza Danych

Szeryf Langley to prawdziwy współczesny rewolwerowiec miasteczka Travis. Pewnego dnia rusza na poszukiwania zaginionej córki miejscowego bogacza. Ślady prowadzą do opuszczonego miasteczka, w którym rządzą zjawy i upiory. Walka z nimi nie będzie łatwa, bo jak zgładzić coś, co już nie żyje...? Kino późnych lat 80, co wspaniale widać już w klimatycznych scenach początkowych: szybka, blondwłosa dziewczyna radośnie przemierza pięknym, czerwonym mercedesem pustynną wstęgę szos (cudowny, wręcz hipnotyzujący klimat drogi filmów VHS klasy B. Ale nie tylko B, bo przychodzą też do głowy dzieła takie jak np. Thelma i Louise). Z czasem robi się coraz ciekawiej, bo w miasteczku przeróżne dziwa i wszelkiej maści moce piekielne zwierają szyki i robią co mogą, by zatriumfowało zło. Ale nie z Langleyem takie numery. Upiory, żywe trupy, jurne dziewczęta (dwie gorące jak diabli młódki: blondynka i brunetka - hell yeah!), pustynne miasteczko, strzelaniny i nieustraszony szeryf. Warto!