Zwrócił uwagę producentów, gdy występował na Broadwayu i już w debiutanckiej roli filmowej – w Zabójcach (1946) – zaprezentował się doskonale. Świetnie sprawdzał się zarówno w ambitnych dramatach, jak i typowo rozrywkowych produkcjach. W latach 30. był akrobatą cyrkowym, co przydało mu się w pracy aktora, niejednokrotnie brał udział w scenach kaskaderskich. W latach 40. był twarzą kina noir, ale z czasem to właśnie western stał się jego ulubionym gatunkiem. Pierwszy – Dolina zemsty (1951) Richarda Thorpe’a – nie zapowiadał jeszcze przełomu, ale dzięki kolejnym Burt Lancaster stał się jednym z najważniejszych aktorów westernowych. Udała mu się współpraca z Robertem Aldrichem przy Ostatniej walce Apacza (1954), Vera Cruz (1954) i Ucieczce Ulzany (1972). W Pojedynku w Corralu O.K. (1957) Johna Sturgesa zagrał legendarnego szeryfa Wyatta Earpa. Pamiętne występy zaliczył w Zawodowcach (1966) Richarda Brooksa i Łowcach skalpów (1968) Sydneya Pollacka. W 1955 zadebiutował jako reżyser westernem Traper z Kentucky, w którym stworzył nietypową jak dla siebie, anty-heroiczną, postać i zrealizował jedną z najbardziej niezwykłych scen w historii kina – pojedynek bezbronnego protagonisty z człowiekiem posługującym się batem. Jest laureatem Oscara za rolę w dramacie Elmer Gantry (1960) R. Brooksa. A dzięki spółce Hecht-Lancaster Productions stał się współtwórcą sukcesu niezależnej, oscarowej produkcji pt. Marty (1955) D. Manna.