Silvia Richards, scenarzystka Tajemnicy za drzwiami (1947) Fritza Langa, ponownie dostarczyła niemieckiemu reżyserowi materiału do filmu. Tym razem była to westernowa opowieść o zemście zatytułowana Gunsight Whitman. Natomiast film Fritza Langa miał wstępny tytuł The Legend of Chuck-a-Luck. Człowiek z Wyoming Vern Haskell (Arthur Kennedy) ma skórę zniszczoną od pracy na ranczu, nieco gorzej radzi sobie ze strzelaniem. Wkrótce w jego rękach pojawi się rewolwer, umysł zaś opanuje wściekłość i pragnienie zemsty. Kobieta, którą zamierzał poślubić, została zgwałcona i zamordowana. Haskell rusza w pościg za sprawcą, a jego jedynym tropem jest nazwa miejsca Chuck-a-Luck, o którym mało kto słyszał (z pewnością mieszkańcy południowego Zachodu słyszeli o grze hazardowej zwanej Chuck-a-Luck). W końcu bohater dociera na ranczo będące schronieniem dla wszelkiej maści bandytów, którzy od każdego łupu odpalają właścicielom dziesięć procent. Posiadłością zarządzają Altar Keane (Marlene Dietrich) i Frenchy Fairmont (Mel Ferrer). Mściciel z Wyoming nie wie, jak wygląda zabójca jego ukochanej, więc na każdego patrzy z pogardą. Widzowie wiedzą więcej od bohatera i w związku z tym pojawia się suspens jak w klasycznym thrillerze. Lloyd Gough, ceniony aktor broadwayowski, który zagrał postać Kincha, głównego złoczyńcy, nie został wpisany w czołówce, ponieważ trafił na czarną listę wskutek odmowy zeznań przed komisją McCarthy’ego.