Kolejny dokument, który choć nie wpisuje się idealnie w ideę WBD, ze wszech miar warty jest odnotowania. Film ukazuje mało znany fakt istnienia dużej populacji dzikich koni w USA, koni znanych jako mustangi. W tym jednak problem, że jest to populacja zbyt liczna i tym samym zagrażająca samej sobie. A przecież mustang to legenda i - jak to się dziś mówi - prawdziwa ikona Dzikiego Zachodu oraz współczesności: od samochodów, poprzez jeansy, samoloty, piwo, zawody rodeo, na drużynach sportowych i maskotkach kończąc. A więc obserwujemy w filmie historyczny proces powstawania i stopniowego umacniania się legendy mustanga. Miał na niego wpływ działalność takich postaci jak Buffalo Bill, popularność tanich powieści o Dzikim Zachodzie, audycji radiowych oraz oczywiście westerny (oglądamy nawet fragment słynnych Skłóconych z życiem podejmujących temat tych dzikich koni). Wszystko to w kontekście historii i ekologii, gdyż zdecydowanie zbyt liczna populacja mustangów to nie lada kłopot współczesnych Stanów Zjednoczonych. Całość uświetnia muzyka takich legend jak Willie Nelson, Bruce Springsteen i wielokrotnie (bodajże aż 13 razy) nominowanej do Oscara Diane Warren. Producentem wykonawczym Mustangów jest Robert Redford.