Włoski reżyser i scenarzysta, jeden z ludzi odpowiedzialnych za rozkwit spaghetti westernu na półwyspie Apenińskim: współscenarzysta przełomowego Za garść dolarów (1964) Sergia Leone, człowiek, który odkrył talent Giuliano Gemmy, by odnieść z nim jako reżyser i scenarzysta wielki sukces westernami o przygodach rewolwerowca Ringo (Pistolet dla Ringa i Powrót Ringa, oba 1965). Twórca komediowego spagwestu Żywi, a najlepiej martwi (1969), znakomitych thrillerów Death Occured Last Night (1970) oraz Nieuchwytny Morderca (1971), czy choćby kina zemsty Tony Arzenta (1973) ale i płaszcza i szpady (Zorro, 1975) – oba z Alainem Delonem w głównej roli. Za życia nie zyskał należnej mu sławy, a był artystą nietuzinkowym, zawsze dbającym o stylowość swoich filmów, dopieszczającym je od strony fabularnej, co w kinie gatunkowym regułą nie jest. Najważniejsze reżyserskie dokonania na polu spagwestu, wspomniana dylogia o Ringo, zainspirowała wielu późniejszych autorów jako western nieszablonowy, ironiczny, ze świetnie napisanymi dialogami i przyczyniła się znacząco do nadchodzącego boomu na to kino.