Western nazywany pierwszym pełnometrażowym filmem nakręconym w Hollywood opowiada dzieje angielskiego gentlemana - Jamesa Wynnegate'a (Dustin Farnum), który bierze na siebie winę defraudacji pieniędzy z sierocińca i ucieka do Ameryki. Przez przypadek pomaga zapobiec kradzieży portfela wpływowego ranczera, który zabiera go ze sobą do Wyoming i zatrudnia jako nadzorcę. Traf sprawia, że los Jamesa co jakiś czas przeplata się z losem Nat-U-Ritch (Red Wing) - córki wodza Indian. Po tym jak oboje nawzajem ratują sobie życie, zakochują się i biorą ślub, z którego rodzi się syn. W międzyczasie na jaw wychodzi niewinność Jamesa i jego bliscy ruszają do Ameryki, aby go o tym powiadomić. Z kolei w Wyoming sprawy komplikują się, prowadząc losy mieszanego małżeństwa do nieuchronnej tragedii. Mąż Indianki był debiutem reżyserskim Cecila B. DeMille'a, a zarazem filmem o melodramatycznym zacięciu i niespotykanej dotychczas skali fabularnej, w sposób epopeiczny rozgrywającej się na dwóch kontynentach, na statku odbywającym rejs oceaniczny, Nizinie Atlantyckiej i północno-amerykańskim frontierze. Ta próba przetarła szlak dla kolejnych wielkich produkcji i robi wrażenie do dziś.