Kiedy wyobraźnia twórców i infrastruktura filmowa urosły do rozmiarów umożliwiających odtwarzanie na taśmie rozbudowanych fabuł, zaczęto kręcić melodramaty. Filmy z tego gatunku w malowniczy, epicki sposób opowiadały o istotnych wydarzeniach z historii danej społeczności, mocno uwypuklając wątek miłosny. W westernach, szczególnie tych epoki klasycznej, elementy melodramatyczne pojawiały się dosyć często, czemu sprzyjał klimat opisywania wędrówki narodu amerykańskiego ku nieznanym krainom. Filmy takie jak Pojedynek w słońcu (1946), Rzeka Czerwona (1948), Poszukiwacze (1956), Biały kanion (1958) czy Jak zdobyto Dziki Zachód (1962) to kilka znamienitych przykładów westernowych epopei czerpiących garściami z melodramatu.