Western to bogaty amalgamat elementów tworzących wiele ciekawych i często zaskakujących gatunków. I właśnie w latach 40-tych XX w. pojawił się western nowego typu, czasem w literaturze przedmiotu określany jako "sex-western". Były to obrazy początkowo przyjmujące formę łagodnego erotyku, następnie soft-core, a z czasem przekształcające się w jawną pornografię. Szlaki te odważnie przecierały takie uznane dzieła jak Wyjęty spod prawa (1943) Howarda Hughesa i Howarda Hawksa oraz Pojedynek w słońcu (1946) Kinga Vidora. Pierwszy z tych filmów zbyt mocno skupiał się na dekolcie ponętnej Jane Russell i uznany został za zbyt pikantny dla ówczesnej widowni (z tego powodu zaliczył mocne opóźnienie dystrybucji i liczne problemy z cenzurą), a z drugiego musiano usunąć 9 minut scen przed jego oficjalną dystrybucją (ponadto prześmiewczo nazywany był "Żądzą na pustyni", co zresztą posłużyło za tytuł westernu Paula Bartela z 1985r.). Bardziej współczesny sex-western to przede wszystkim obrazy A Dirty Western (1975), Porno Erotico Western (1979) i Sweet Savage (1979), a także Forbidden Fruit (1984) i Sex On The Saddle (1997). Większość sex-westernów nie ma ambicji pogłębiania czy redefiniowania gatunku (chociaż w pewnym stopniu robi to Saddletramp z 1988). Istnieją głównie jako niszowa ciekawostka.