Amerykański niemy western krótkometrażowy z 1912 roku w reżyserii D.W. Griffitha, z Mary Pickford w jednej z głównych ról. Film opowiada o konflikcie dwóch klanów, pomiędzy którymi dochodzi do krwawej bitwy.
Bohaterami są dwaj bracia wychowani wraz z adoptowaną siostrą. Młodszy brat, wracający po latach nieobecności, zakochuje się w siostrze, co prowadzi do waśni z brutalnym, zazdrosnym starszym bratem. Mimo konflikt, bracia muszą się zjednoczyć w obliczu międzyklanowej wojny.
Choć film klasyfikowany jest jako western, jego akcja nie rozgrywa się na dalekim Zachodzie, lecz w Appalachach, na terenach Kentucky – obszarze zasiedlonym dużo wcześniej niż klasyczny „frontier”. Tym samym stanowi wczesny przykład tzw. MidWesternu, gdzie dzikie emocje i prawo siły funkcjonują w ramach dawno ukształtowanej społeczności, nie zaś na peryferiach cywilizacji.
Inspiracją fabularną była słynna waśń rodów Hatfieldów i McCoyów, a konflikt przedstawiony w filmie nosi wszystkie cechy tego rodzaju rodzinnych dramatów – lojalność, zemstę, walkę o honor. Mary Pickford, wcielająca się w rolę przybranej siostry, zachwyca nie tylko aktorską subtelnością, ale również urodą – jej wizerunek w tym filmie to kwintesencja kobiecego wdzięku wczesnego kina. Film zachował się w niezłej jakości.