Jeden z najwybitniejszych twórców w historii kina, dziś trochę niedoceniany, a przez kolegów po fachu w epoce niemej określany Szekspirem ekranu. Znany głównie z realizacji ogromnych przedsięwzięć filmowych, z których największy rozgłos przyniosły mu Narodziny narodu (1915) i Złamana lilia (1919). Pod jego skrzydłami pierwsze filmowe kroki stawiali późniejsi reżyserzy John Ford i Raoul Walsh, a uczyło się na jego pomysłach wielu innych, jak Cecil B. DeMille, King Vidor, Victor Fleming. W jego filmach wypromowały się takie gwiazdy aktorskie jak Lillian Gish i Mary Pickford. Z tą drugą, wespół z Charlie Chaplinem i Douglasem Fairbanksem założył wytwórnię United Artists. Jest w gronie reżyserów, którzy ugruntowali silną pozycję westernu i nadali kierunek rozwoju kilku jego podgatunkom: western kawaleryjski, dramat indiański. Mimo kontrowersji związanych z kwestiami rasowymi, które towarzyszyły premierze Narodzin narodu, w rzeczywistości w swoich filmach wykazywał się dużą wrażliwością na losy mniejszości, szczególnie Indian, czego przykładem są Ramona (1910), Zmierzch Czerwonoskórych (1909) czy Masakra (1912). Był jednym z pierwszych, którzy zaczęli kręcić w Kalifornii: W starej Kalifornii (1910), Ostatnia kropla wody (1911). Gdy kino przeszło dźwiękową transformację, jego blask osłabł, a Griffith powoli wycofał się z branży. W 1935r. uhonorowano go Oscarem za całokształt twórczości. Zmarł w 1948r.