Właściwie Gottfried Willhelm Bitzer. Zdjęciowiec, operator i jeden z najważniejszych innowatorów pierwszego okresu kinematografii. Podobnie jak wielu innych ojców założycieli kina początkowo zajmował się projekcjami i fotografią, by od 1899 samemu kręcić filmy. Przełomowym momentem w jego karierze był angaż w studiu Biograph, gdzie od 1903 zajmował się kamerami, a od 1908 rozpoczął współpracę z Davidem W. Griffithem. Wspólna praca obu panów trwała do końca dni Bitzera, a jej istotne efekty westernowe ujrzały światło dzienne w 1910, kiedy nakręcili W starej Kalifornii oraz Ramonę. Pierwszy z wyżej wymienionych filmów był zarazem pionierskim wykorzystaniem mało wówczas znanej dzielnicy Los Angeles - Hollywood. Bitzer towarzyszył Griffithowi podczas kręcenia jego najbardziej epickich dzieł czyli Narodzin narodu (1915) i Nietolerancji (1916). Pomysły i innowacje Bitzera ukierunkowały całą późniejszą paletę technik kinematograficznych. Odpowiadał za wprowadzenie sztucznego oświetlenia na planach, zbliżeń, narzędzi postprodukcyjnych, dzielonego ekranu i wielu wielu innych. Był aktywny przez cały okres niemy i podobnie jak Griffithowi nie udało mu się z hukiem wejść w epokę dźwięku. Zmarł w 1944r.